Zanokcica i zastrzał to zupełnie inne jednostki chorobowe, które często są ze sobą mylone. W rzeczywistości mają tylko dwie wspólne cechy – obie wywoływane są przez zakażenia bakteryjne i rozwijają się w obrębie ręki. Różnią je natomiast: obraz kliniczny, przebieg i leczenie.
Zanokcica to zakażenie wału paznokciowego, które może szerzyć się w tkankach pod paznokciem i dotyczy tylko grzbietowej powierzchni ręki. Powstaje w wyniku wtargnięcia bakterii do tkanki przez uszkodzony naskórek – najczęstszymi „winowajcami” są nieprawidłowo wykonywany manicure oraz obgryzanie skórek. Początkowo dochodzi do bolesnego obrzęku i zaczerwienienia wału paznokciowego. Na tym etapie najskuteczniejszym leczeniem jest moczenie chorego palca w ciepłej wodzie z mydłem (zwykłym, szarym – ważne jest, żeby nie było aromatyzowane) kilka razy w ciągu doby. Przeważnie zakażenie ustępuje po kilku dniach. Jeżeli jednak dolegliwości nie ustąpią lub zaczną się nasilać, należy zgłosić się do chirurga. W przebiegu infekcji może dojść do rozwoju ropnia – bardzo bolesnego podskórnego pęcherza wypełnionego ropą, szerzącego się w obrębie tkanek wału paznokciowego i pod paznokciem. W tej sytuacji konieczna jest interwencja chirurgiczna, a jeżeli dodatkowo wystąpi wysoka gorączka – antybiotykoterapia.
Zastrzał to zakażenie dłoniowej części ręki. Zazwyczaj zaczyna się w okolicy opuszki palca, najczęściej w wyniku skaleczenia. Po wtargnięciu bakterii i rozwinięciu się infekcji palec staje się obrzęknięty, czerwony i bardzo bolesny. Niestety, ze względu na budowę ręki zakażenia w tej okolicy mogą niezwykle szybko szerzyć się wzdłuż pochewek ścięgien i prowadzić do poważnego uszkodzenia kończyny, a nawet zagrozić życiu chorego. Dlatego w tym przypadku nie należy zwlekać z wizytą u lekarza. Konieczne są natychmiastowa interwencja chirurgiczna polegająca na nacięciu powstałego ropnia.